Oby tak do końca sezonu

- Remis Mariossu z Mareksem raz jeszcze dowodzi jak wyrównana jest nasza liga. Nie jest do dla mnie żadna "meganiespodzianka". Taki wynik można było typować już przed spotkaniem. Chorzowianie - solidna firma - zmobilizowali się na mecz z liderem.
Potyczka Radanu z Remedium to takie derby, w których zawsze iskrzy. Kilka miesięcy temu doszło do wymiany zawodników między obu klubami, więc konfrontacja miała dodatkowy, personalny podtekst. Górą była młodzież Radanu!
Renex Grajów nie schodzi poniżej poziomu przyzwoitości, a to co przegrał, to tylko w starciu z zespołami ze ścisłej czołówki. Zespół spod Krakowa ma do końca rozgrywek dobry układ gier i tylko czeka na potknięcie nasze lub Mariossu.
Tyszanie pewnie wygrali w Rzeszowie. To raz jeszcze przekonuje, że gra Rodakowskiego jest lepsza, niż jego pozycja w tabeli. Po wynikach Heiro widać, że futsal na Podkarpaciu dopiero raczkuje, a na Śląsku ma już od dawna swoją ustaloną markę.
Koncentracja, solidna gra, dobra taktyka i znakomita postawa w obronie stanowiły podstawę naszej wygranej z UPOS-em. Chłopcy zagrali bardzo walecznie. Widać było, że do konfrontacji z knurowianami przystąpił zespół świadomy celu, o który walczy. Chciałbym, aby nasza gra wyglądała właśnie tak już do końca sezonu!

20. kolejka
Marex Chorzów - Marioss Gazownik Wawelno 4:4
Radan Gliwice - Remedium Pyskowice 4:2
Renex Grajów - AZS UŚ Katowice 5:2
Heiro Futsal Rzeszów - Rodakowski Tychy 0:5
Rekord Bielsko-Biała - UPOS Komart Knurów 5:1