Rekord Bielsko-Biała - Remedium Pyskowice 7:3 (3:1)

Znów siedem goli…

5-10-2008 19:34

1:0 – Andrzej Szymański w 2 min.

2:0 – Andrzej Szymański w 16 min.

3:0 – Łukasz Pilc w 20 min.                                        

3:1 – Piotr Zieliński w 20 min.

4:1 – Andrzej Szal w 21 min.

5:1 – Daniel Lech w 25 min.

5:2 – Patryk Piasecki w 29 min.

5:3 – Łukasz Czaja w 32 min.

6:3 – Wojciech Łysoń w 37 min.

7:3 – Andrzej Szymański w 38 min.       

REKORD: Witold Zając – Piotr Szymura, Andrzej Szal, Tomasz Wiejacha, Andrzej Szymański, Wojciech Łysoń, Daniel Lech, Łukasz Pilc, Łukasz Spórna, Łukasz Mentel.

BIELSKO-BIAŁA (5 października 2008, g. 18.00). Piłkarze Rekordu częściowo zrehabilitowali się za porażkę z Renexem Grajów w pierwszym meczu rozgrywek I Polskiej Ligi Futsalu, aplikując zespołowi Remedium siedem goli. Zwycięstwo bielszczan było praktycznie niezagrożone, aczkolwiek między 32 a 37 min. goście usiłowali nawiązać kontakt bramkowy z futbolistami z Cygańskiego Lasu i dopiero dwa kontrataki w końcówce zapewniły rekordzistom bezpieczny dystans do rywala.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla Rekordu. Już w 2 min. po wzorowej akcji pierwszej czwórki Andrzej Szymański strzelił z metra do pustej bramki. Parę minut później Daniel Lech usiłował zaskoczyć bramkarza rywali dwukrotnie strzelając z 7 m., ale Rafał Wójcik był na posterunku. W 7 min. pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście. Marcin Kurylak uderzył w swiatło bramki z 7 m, lecz Witold Zając obronił strzał pyskowiczanina. W 16 min. Andrzej Szymański wykorzystał niefrasobliwość zawodników Remedium i było już 2:0 dla gospodarzy. W 19 min. Daniel Lech trafił piłką w poprzeczkę z 11 m. W 20 min. Łukasz Pilc znalazł lukę w murze drużyny gości i strzałem z rzutu wolnego z 10 m podwyższył wynik na 3:0. Jeszcze w tej samej minucie Piotr Zieliński wykorzystał rozprężenie w zespole Rekordu. Jego celne trafienie z 2 m obwieścił dźwięk syreny kończącej pierwszą odsłonę meczu.

Tuż po rozpoczęciu gry w ślad Łukasza Pilca podążył Andrzej Szal i strzałem z około 10 m zaskoczył bramkarza gości. W 25 min. Daniel Lech wykorzystał swój potencjał biegowy i strzelecki, i uderzeniem z 9 m zdobył piątego gola dla Rekordu. W 28 min. mieliśmy dwa pojedynki napastników „sam na sam” z bramkarzami, ale zarówno Łukasz Mentel, jak i – po drugiej stronie boiska – Tomasz Wolny nie wykorzystali swej szansy. Minutę później Patryk Piasecki strzelił z 9 m ostro z ostrego kąta z tzw. pierwszej piłki i zdobył drugiego gola dla przyjezdnych. W 32 min. niecodzienną precyzją popisał się Łukasz Czaja. Po jego uderzeniu z 10 m piłka wylądowała w „okienku” bramki strzeżonej przez Witolda Zająca. Po zdobyciu trzeciego gola goście zwietrzyli szansę na korzystny wynik i zaczęli oblegać bramkę zespołu miejscowych. Groźniejsze były jednak kontrataki Rekordu. W 33 min. Łukasz Mentel znalazł się tuż przed bramką Rafała Wójcika, ale golkiper Remedium obronił jego strzał. Chwilę później Tomasz Wiejacha spudłował z 4 m. W 34 min. rzut karny z 10 m egzekwował Łukasz Pilc. Piłkę po mocnym uderzeniu sparował jednak bramkarz zespołu gości. W 37 min. kontrataki gospodarzy przynoszą kolejne celne trafienie. Tym razem „katem” drużyny pyskowickiej jest Wojciech Łysoń. Zawodnicy Remedium starają się zmniejszyć rozmiary porażki i wycofują bramkarza. Po agresywnej obronie Rekordu piłkę wyłuskuje Andrzej Szymański i nie niepokojony przez zawodników gości spokojnie „wjeżdża” z piłką do bramki Remedium. W ostatniej min. spotkania Łukasz Czaja trafia jeszcze piłką w słupek i arbitrzy mogą już zakończyć mecz.

Zespół Rekordu przełamał niemoc strzelecką z poprzedniej potyczki z Renexem i – miejmy nadzieję – zacznie się stale piąć w górę pierwszoligowej tabeli. Teraz czeka rekordzistów pojedynek w Rzeszowie.

Jan Picheta

powrót

Marcin

Data dodania:5-10-2008 22:50

Noo... brawo!! Mam nadzieję, że teraz będzie już tak aż do końca pierwszej rundy!!

bielu07

Data dodania:5-10-2008 20:22

Szkoda że piłkarze nie wszyscy dziekują nam za doping po meczu, podziekowały tylko 2 osoby...Co prawda ten doping kuleje ale się staramy po za tym było nas mało.Powodzenia zyczę

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto