Tomy-Więcpol Rzeszów - Rekord Bielsko-Biała 2:4 (1:1)

Gole dla Rekordu zdobyli: Andrzej Szymański dwa, Daniel Lech i Wojciech Łysoń

REKORD: Maciej Rozmus, Grzegorz Carbol – Dariusz Sierota, Jarosław Piwkowski, Michał Marek, Andrzej Szymański, Jacek Włoch, Wojciech Łysoń, Łukasz Mentel, Daniel Lech, Łukasz Spórna, Piotr Bubec.

RZESZÓW (10 stycznia g. 20.00). Rekordziści pojechali do Rzeszowa po zwycięstwo i swój cel zrealizowali, aczkolwiek nie bez trudności. Po obustronnym „badaniu” w 8 min. po dwójkowej akcji gospodarze zdobyli prowadzenie, które „dodało im skrzydeł”. Dlatego na wyrównanie trzeba było czekać do 17 min. Po kontrataku Dariusza Sieroty gola zdobył Andrzej Szymański. Po zmianie stron wydawało się, że rekordziści zapewnią sobie bezpieczną przewagę, gdyż już w 23 min. Jarosław Piwkowski „obsłużył” Andrzeja Szymańskiego, który po sprytnym piwocie zdobył gola na 2:1 dla Rekordu. Niestety w 28 min. bliźniacza akcja gospodarzy przyniosła im powodzenie. Na szczęście było to wszystko, na co  stać gospodarzy. Niebawem po składnej akcji całego zespołu Daniel Lech strzelił z dystansu i było jasne, że to Rekord zejdzie z meczu niezwyciężony. Co prawda gospodarze rzucili się do ataku, ale nie znaleźli dość atutów, aby wygrać z Rekordem. Triumfu dopełnił Wojciech Łysoń, który popisał się w sytuacji sam na sam z bramkarzem tuż przed końcem gry. 

Trener Rekordu Marcin Biskup był bardzo zadowolony z wyniku.

– Cieszę się z powrotu do drużyny Piotra Bubca. Mam nadzieję, że niebawem znów będzie czołowym zawodnikiem naszego zespołu – powiedział trener Rekordu Marcin Biskup. – Popełniliśmy kilka błędów w meczu. Jeszcze nie gramy perfekcyjnie, ale za tydzień będziemy w lepszej dyspozycji – dodał Marcin Biskup.

Na tym etapie rozgrywek pucharowych grały jeszcze dwie inne bielskie drużyny występujące na co dzień w rozgrywkach  środowiskowych. Zagrały ze zmiennym szczęściem: zespół Rapidu musiał uznać wyższość Renexu Grajów przegrywając 6:11, natomiast drużyna Centrum w hali Rekordu w sobotnie popołudnie ograła Heiro Rzeszów aż 10:2 .