Przed meczem ze Skałką Żabnica.
Lider przyjeżdża do Cygańskiego Lasu.
26-09-2008 9:51
Nareszcie trener Rekordu Piotr Kuś będzie miał do dyspozycji prawie wszystkich zawodników. Po kontuzjach Grzegorza Bogdana, Krzysztofa Kani, Pawła Szczotki czy Marcina Woźnego nie ma już śladu i będą mogli wystąpić w najbliższym spotkaniu ze Skałką WG Żabnica. W kadrze zespołu Rekordu zabraknie tylko chorego na grypę Krystiana Szczotki i Piotra Pawełka, który wznowi treningi dopiero w październiku. Nie znaczy to, iż Piotr Kuś nie będzie miał problemów personalnych. Inauguracja rozgrywek halowych powoduje, że część zawodników Rekordu nie będzie mogła zagrać w pełnym wymiarze czasowym. Może to jednak przynieść także pozytywne rezultaty. Zmiennicy są bowiem pełnowartościowymi piłkarzami i w drugiej odsłonie, gdy rywale będą już nieco zmęczeni, mogą więcej zdziałać, niż zawodnicy występujący od początku meczu.
– Ustaliliśmy z trenerem Marcinem Biskupem, że „halowcy” zagrają w ograniczonym wymiarze czasu. Mamy jednak szeroką kadrę i nie będzie już problemów personalnych. Walczymy o zwycięstwo, choć sobotni rywal jest niezwykle trudny. Mają w kadrze bardzo dobrych strzelców. Michał Vozar i Marcin Kondzielnik zdobyli po pięć goli, ale postaramy się ich zneutralizować. Szczegółów nie ujawnię, bo zapewne przeczytają. Mecz będzie prawdopodobnie podobny do spotkania z Przyszłością. Skałka ma jednak większy potencjał, niż rogowianie i będzie jeszcze trudniej. Na szczęście prawie wszyscy już wyleczyli kontuzje i tanio skóry nie sprzedamy – powiada trener Rekordu Piotr Kuś.
Początek spotkania w Cygańskim Lesie w sobotę 27 września o g. 16.00.
Jan Picheta
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto