Przed meczem rewanżowym z Concordią Knurów.

Przed trudnym zadaniem stanie nowy trener Rekordu, Wojciech Borecki. Jego zespół znów przetrzebiły kontuzje i choroby. Dlatego zanosi się na to, iż w spotkaniu z Concordią Knurów w najbliższą sobotę 8 listopada o g. 13.30 na stadionie w Cygańskim Lesie zagra kilku nowych zawodników z zespołu juniorów.

– Sytuacja się bardzo skomplikowała. Z powodu choroby nie zagra w sobotę Krzysztof Kania. Kontuzjowani są Paweł Szczotka, Marcin Woźny, Mateusz Waliczek, Jarosław Piwkowski i Daniel Lech – powiedział trener Wojciech Borecki. – Nie wystąpi żaden z obrońców, którzy grali tydzień temu. Dlatego mam poważne obawy o linie obronne Rekordu. Mimo to zagramy o trzy punkty! Nie mamy innego wyjścia. W składzie zespołu znajdzie się pięciu, jeśli nie sześciu, debiutujących juniorów, którzy tak dobrze spisują się w Śląskiej Lidze Juniorów. Drużyna Rekordu przechodzi trudny moment. W takich chwilach jednak także trzeba funkcjonować i szukać rozwiązań – dodał szkoleniowiec Rekordu Wojciech Borecki.

Zapraszamy kibiców bardzo serdecznie na pierwsze spotkanie rundy rewanżowej, w którym przeciwnikiem Rekordu będzie Concordia Knurów. Przypomnijmy, że pierwszy pojedynek pomiędzy obydwoma drużynami w IV lidze zakończył się zwycięstwem knurowian 3:1. W roli głównej wystąpił wówczas arbiter spotkania, który usunął w 30 min. meczu Dawida Stajerskiego za rzekome odepchnięcie rywala w sytuacji „ratunkowej”. Mimo początkowego prowadzenia 1:0 po strzale Wojciecha Łysonia rekordziści musieli uznać wyższość rywali. Jak będzie w rewanżu, przekonamy się w sobotnie popołudnie. W każdym razie będzie trochę wiosny jesienią…