Grunwald Ruda Śląska - Rekord Bielsko - Biała 1 : 2 (1:1)

Zwycięstwo nad Grunwaldem. Pierwsza wygrana w IV lidze!

30-08-2008 17:00

1:0 Tomasz Szpoton w 24 min.

1:1 Daniel Lech w 43 min.

1:2 Marcin Woźny w 60 min. ( z rzutu wolnego)

Rekord: Maciej Wnętrzak - Dawid Stajerski, Jarosław Piwkowski (90+1. Jacek Włoch) , Paweł.Szczotka (14. Dawid Mikołajec ), Mateusz Waliczek - Łukasz Mentel, Daniel Kasprzycki, Marcin Woźny, Daniel Lech (84. Sebastian Łaciak ) - Piotr Szymura (87. Artur Ulanowski), Wojciech Łysoń.

Przed spotkaniem faworytem była bez wątpienia drużyna Grunwaldu Ruda Śląska. W trzech ostatnich spotkaniach nasi przeciwnicy trzykrotnie wygrywali co dało im 4 pozycję w tabeli IV ligi , natomiast rekordziści z jednym punktem okupywali 15 pozycję.

Na boisku tej różnicy nie było widać . Początkowe minuty meczu to składne akcje Rekordu kończone niecelnymi strzałami Piotra Szymury, Daniela Kasprzyckiego oraz Wojciecha Łysonia. W 14 minucie spotkania do grona kontuzjowanych zawodników Rekordu dołączył Paweł Szczotka, a na newraligicznej pozycji stopera zastąpił go z powodzeniem junior Dawid Mikołajec.

W 24 minucie po rzucie rożnym pod bramką bielszczan powstało spore zamieszanie , które wykorzystał Tomasz Szpoton zdobywając gola na 1:0 dla gospodarzy.

Stracona bramka podziałała mobilizująco na rekordzistów. Dwukrotnie zaskoczyć bramkarza próbował Dawid Stajerski, ale bez powodzenia.

W 43 minucie dwójka napastników Rekordu: Piotr Szymura i Wojciech Łysoń wymanewrowała obronę Grunwaldu , lecz strzał tego ostatniego zdołał zablokować zawodnik gospodarzy . Do odbitej piłki najszybciej dobiegł Daniel Kasprzycki i precyzyjnie dośrodkował do Daniela Lecha, który z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do bramki ustalając wynik do przerwy na 1:1.

Po przerwie w 55 Wojciech Sadlok próbował z rzutu wolnego zaskoczyć Macieja Wnętrzaka, ale bez powodzenia. W 60 minucie na akcję prawym skrzydłem zdecydował się Dawid Stajerski, został jednak przewrócony 25 metrów przed bramką gospodarzy. Z rzutu wolnego kapitalnym uderzeniem popisał się Marcin Woźny umieszczając piłkę w samym "okienku" bramki Grunwaldu. Zdobyty gol był ukoronowaniem jego dobrej gry na pozycji defensywnego pomocnika.

W 68 minucie po jednym z nielicznych błędów defensywy Rekordu Maciej Wnętrzak z najwyższym trudem obronił strzał napastnika gospodarzy.

Od tego momentu zespół Grunwaldu starał się zepchnąć rekordzistów do defensywy, co na szczęście nie skutkowało groźnymi sytuacjami podbramkowymi. Z kolei zawodnicy Rekordu kilkukrotnie wyprowadzili groźne kontry, które powinny zakończyć się trzecią bramką. Najbliżej podwyższenia wygranej był w 96 ! minucie meczu Wojciech Łysoń, ale jego strzał doskonale obronił bramkarz Grunwaldu.

Zespół Rekordu w swoim piątym meczu w IV lidze zanotował pierwsze zwycięstwo i to dodatkowo na boisku wyżej notowanego rywala. Drużynie należą się gratulacje za grę, a przede wszystkim za podjęcie ambitnej, sportowej walki przez ... 96 minut meczu.

Następne spotkanie już w najbliższą środę. Do Cygańskiego Lasu przyjedzie zespół Przyszłości Rogów - jeden z faworytów do awansu do III ligi.

J.Sz.

powrót

g10

Data dodania:30-08-2008 22:44

brawo Panowie oby tak dalej !: )

Marcin

Data dodania:30-08-2008 18:09

W końcu!! Rządzicie!! Brawo!!

Dariatka

Data dodania:30-08-2008 14:23

Braaawoooo!!!!!!! Gratulujemy !!! Teraz już z górki ;)

Aron

Data dodania:30-08-2008 13:58

Brawo GRATULUJE!!! Mam nadzieje ,że to już trwałe przebudzenie.Tego Wam i wszystkim kibicom życzę!

stach

Data dodania:30-08-2008 13:50

I jest wreszcie zwycięstwo.Brawo!!.

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto