Rekord – WAP Wodzisław Śląski 2:2 (0:2)
To był pełen dramaturgii mecz w Śląskiej Lidze Juniorów.
26-04-2009 13:59
Początek spotkania upłynął pod znakiem minimalnej przewagi bielszczan. Po kwadransie gry juniorzy Rekordu mogli osiągnąć nawet dwubramkową przewagę. W tym okresie gry nieznacznie chybili celu Przemysław Kasperek i Piotr Ceglarz. Niestety od tego momentu gra gospodarzy „posypała się”. Wskutek ewidentnych błędów w defensywie piłkarze Wodzisławskiej Akademii Piłkarskiej zdobyli dwa gole w ciągu dziesięciu minut. Przyjezdni mieli szanse na kolejne bramkowe zdobycze po przerwie. Nie wróżyło to dobrze dla miejscowych. Nadzieja wróciła po indywidualnej akcji Dominika Wieczorka z 77. minuty. Napastnik Rekordu idealnie przymierzył z lewej nogi w tzw. krótki róg. Przebieg końcowej części meczu potwierdził starą, futbolową prawdę – niewykorzystane sytuacje się mszczą. Bliscy podwyższenia prowadzenia byli wodzisławianie, ale to podopieczni Mirosława Szymury cieszyli się z bramkowej zdobyczy. Na trzy minuty przed końcem spotkania w ogromnym zamieszaniu piłkę głową skierował do siatki Dawid Mikołajec.
Rekord Bielsko-Biała – Wodzisławska Akademia Piłkarska 2:2 (0:2)
Gole dla Rekordu: Wieczorek, Mikołajec
Rekord: Rozmus – Jodłowiec, Mojżesz (Habiński), Mikołajec, Lech, Wieczorek, Ceglarz (Ogrocki), Jaroś, Kumor (Sekuła), Palarczyk (Włoch), Kasperek (Mika)
Tadeusz Paluch
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto