Zadowoleni

Przypomnijmy, że oba spotkania „młodzieżówek” rozegrano w Sokółce. W pierwszym ze spotkań odnotowano remis 1:1. W meczu rewanżowym młodzi Polacy wygrali 2:1. Autorem wszystkich trzech trafień dla naszej reprezentacji był „rekordzista” P.Budniak.


Robert Korytkowski: - Wrażenia? Na pewno bardzo pozytywne! Sądzę, że zagraliśmy dwa dobre spotkania, a ja mogę osobiście zaliczyć oba występy do udanych. Jestem trochę poobijany po tych spotkaniach, ale to nic groźnego, ani nadzwyczajnego. Rywal, to bardzo dobra, poukładana i mądrze grająca drużyna. Nie wiem czy i z kim planowane są kolejne mecze naszej kadry. Słyszałem natomiast, że w połowie czerwca planowane jest zgrupowanie w Szczecinie, ale o składzie i o powołaniach trener Andrzej Bianga nic nie wspominał.

Paweł Budniak: - Przede wszystkim zadowolony jestem z naszej gry, bo trzeba podkreślić, że w takim składzie spotkaliśmy się po raz pierwszy. Po Białorusinach widać było, że mają za sobą wspólne treningi. Byli zespołem bardziej zgranym. Tym bardziej cieszą: remis i zwycięstwo. Cieszą także zdobyte przeze mnie gole, ale to nie jest tak, że była to jakaś szczególna moja zasługa. Każdy coś wniósł, miał swój wkład w remis i w wygraną. Co dalszych planów kadry młodzieżowej, to wiem o zgrupowaniu, które ma się odbyć w czerwcu, ale nie mam wiedzy czy przy tej okazji dojdzie do jakiegoś meczu. Słyszałem również o planowanym na wrzesień wyjeździe na Węgry. Mielibyśmy tam wziąć udział w turnieju, w którym obok gospodarzy i naszej kadry, wystąpiłyby reprezentacje Czech i Słowacji.