Remis z nutą optymizmu

- Skałka Żabnica odskoczyła od swojego konkurenta w walce o awans. My jednak skupiamy wyłącznie na dolnych rejonach tabeli, a tam jest bardzo ciasno i w zasadzie możliwy do spełnienia jest każdy scenariusz. Chyba nikt nie zakładał, że aż tyle zespołów będzie „zamieszanych” w grę o zachowanie ligowego bytu. Nikt nie przewidywał, że może zapanować tak duży tłok. Sporo wyjaśnić mogą bezpośrednie starcia drużyn uwikłanych w grę o utrzymanie jak np. potyczki LKS-u Czaniec z Grunwaldem i LKS-u Łąka z Górnikiem Pszów. Po naszym spotkaniu z Gwarkiem Ornontowice pozostał pewien niedosyt, ale pocieszający jest fakt, że wiosną nasz zespół jest zupełnie inną, pozytywnie odmienioną drużyną. To daje podstawę do optymizmu, choć w mojej opinii czeka na nas w Łaziskach Górnych jeszcze trudniejszy przeciwnik od Gwarka. Martwią mnie kontuzje napastników, które wymuszą zmiany w składzie. Natomiast chcę wyraźnie podkreślić, że mimo remisu nie mam do chłopaków najmniejszych zastrzeżeń. Powiem więcej – jestem tym remisem wręcz zbudowany. Zwłaszcza w drugiej połowie oba zespoły stworzyły świetne widowisko. Nie wiem czy poziom gry w tym fragmencie nie był nawet wyższy od czwartoligowego.

Wyniki 26 kolejki:
Rekord Bielsko-Biała – Gwarek Ornontowice 0:0
Grunwald Ruda Śląska – GTS Bojszowy 1:1 (1:1)
Zapora Porąbka – LKS Czaniec 2:0 (0:0)
Polonia Łaziska Górne – Metal WG Skałka Żabnica 0:1 (0:0)
Górnik Pszów – Polonia Marklowice 1:3 (0:1)
Unia Racibórz – Rymer Rybnik 6:0 (2:0)
Concordia Knurów – Przyszłość Rogów 0:0
GKS II Jastrzębie – LKS Łąka (przełożony na 20.05. br., g. 18:00)