Dokończyć dzieło
Dopiero ostatnia kolejka rozgrywek przyniesie rozstrzygnięcie na szczycie tabeli I ligi, gr.1 futsalu.
2-04-2009 10:56
Marioss Gazownik Wawelno, bielski Rekord oraz Renex Grajów legitymują się identycznym dorobkiem 39-ciu punktów. Trzeba przypomnieć, że z tego tercetu bielszczanie mają najgorszy bilans gier bezpośrednich z wymienionymi konkurentami. To już wiadomo, podobnie jak to, że grajowianie już swojego konta punktowego nie powiększą. Ich rywal - Heiro Futsal Rzeszów - oddał spotkanie walkowerem. - To niestety dowodzi organizacyjnej słabości polskiego futsalu, braku ambicji i uważam to za niezgodne z duchem sportu - komentuje wzburzony Marcin Biskup, szkoleniowiec bielskiego teamu.
Każda punktowa zdobycz w Siemianowicach Śląskich gwarantuje bielszczanom udział w barażach o awans do Ekstraklasy. Przy zbiegu szczęśliwych okoliczności, czyt. stracie punktów w Knurowie przez lidera z Wawelna, możliwe jest to o czym głośno nie powiemy, ale wszyscy o tym marzymy. - Inaczej niż przed rokiem walka toczy się do samego końca - przypomina M.Biskup. - Wszystko jest w naszych nogach i głowach. Mamy myśleć tylko i wyłącznie o sobie, a nie o tym, że gdzieś tam trwa równolegle inne, ważne spotkanie. Dobrą grą w drugiej rundzie sezonu zapewniliśmy sobie taką, a nie inną pozycję i nie wolno nam teraz tego zaprzepaścić. Wiemy, że musimy najbliższy mecz wygrać, bo tylko w ten sposób otwieramy sobie drogę do Ekstraklasy - przez baraż lub bezpośrednio. Inpuls to uznana firma, spadkowicz z ligi i zarazem zespół w przebudowie. Młodzi siemianowiczanie grają bardzo żywiołowo o czym przekonaliśmy się na własnym parkiecie. Prowadziliśmy wówczas 5:3, a zremisowaliśmy 5:5. Trzeba wyciągnąć również wnioski z ubiegłotygodniowego meczu w Chorzowie i od początku przystąpić do spotkania z pełną koncentracją. Mając świadomość stawki musimy wydobyć wszystkie swoje najlepsze cechy i umiejętności - zakłada szkoleniowiec Rekordu.
Przy okazji dementujemy wczorajszą informację o pozyskaniu przez bielski klub Brazylijczyka Renato. To był tylko primaaprilisowy żart.
Początek niedzielnego spotkania: Inpuls Alpol Siemianowice Śl. - Rekord Bielsko-Biała, o godz. 18:00.
Tadeusz Paluch
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto