Rozmowa z kapitanem reprezentacji Polski w futsalu Andrzejem Szłapą

– Jak czują się w Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym Rekordu reprezentanci Polski?

– W ośrodku czujemy się znakomicie. Wszystko jest na miejscu. Nie bez przyczyny wybrano ośrodek Rekordu na ostatnie zgrupowanie przed turniejem eliminacyjnym do mistrzostw Europy w Portugalii. Mamy bardzo dobre warunki przygotowań.

– Kto będzie najgroźniejszym rywalem Polski podczas zawodów w Portugalii?

– Najtrudniejszym rywalem będzie niewątpliwie drużyna gospodarzy, wysoko sklasyfikowana w rankingu światowym. Trudno będzie z nią wygrać chociażby dlatego, że Portugalia jest gospodarzem imprezy. Poza tym w jej szeregach jest wielu naturalizowanych Brazylijczyków. Spośród pozostałych zespołów – Finlandii i Azerbejdżanu – wyżej stawiam ten drugi. Kilku piłkarzy występuje w lidze rosyjskiej. Pięciu reprezentantów Azerbejdżanu to także naturalizowani Brazylijczycy. Finowie również tanio skóry nie sprzedadzą. Wygrali przecież turniej preeliminacyjny.

– Czy reprezentacja jest w stanie awansować do mistrzostw?

– To się okaże. Mogę powiedzieć tylko tyle, że mamy najlepszy zespół od wielu lat i jesteśmy w dobrej dyspozycji.

Rozmawiał Jan Picheta