Górnik Zabrze – Rekord Bielsko-Biała 0:2 (0:0)

Rekord wygrał z Górnikiem Zabrze w Śląskiej Lidze Juniorów.

23-08-2008 23:12

0:1 – Maciej Habiński w 50 min.
0:2 – Dominik Wieczorek w 52 min.

REKORD: Łukasz KarosekWojciech Jodłowiec (od 80 min. Bartłomiej Mika), Dawid Mikołajec, Michał Widłok, Konrad Mojżesz, Jacek Włoch, Kamil Jaroś (od 88 min. Dawid Szymański), Kamil Sekuła, Sebastian Palarczyk (od 46 min. Dariusz Sierota), Dominik Wieczorek (od 70 min. Dominik Zieliński), Maciej Habiński (od 70 min. Przemysław Kasperek).

ZABRZE (23 sierpnia 2008 r. g. 12.00). Sensacyjna wiadomość dotarła do nas z Zabrza. Rekord Bielsko-Biała pokonał tamtejszego Górnika 2:0 (0:0). Okazało się, że mecz pierwszej kolejki rozgrywek rekordzistów z Podbeskidziem zakończony wynikiem 2:2 był tylko przygrywką do występu w Zabrzu. Tam dopiero młodzi piłkarze Rekordu pokazali klasę, zwyciężając w spotkaniu śląskiej ligi juniorów z utytułowanym rywalem 2:0 po golach Macieja Habińskiego i Dominika Wieczorka.

W pierwszej odsłonie goście uzyskali przewagę. Grając wzmocnioną drugą linią nie pozwalali górnikom na rozwinięcie akcji zaczepnych i sami groźnie atakowali. Niestety nie wykorzystali dwóch dogodnych sytuacji i pod koniec pierwszej połowy górnicy doszli do głosu. Kilka razy zakotłowało się pod bramką Łukasza Karoska, ale na nic więcej młodych górników nie było stać.

Po wejściu na boisko Dariusza Sieroty w drugiej części gry akcje rekordzistów nabrały dynamiki. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Rekordziści w ciągu dwóch minut zdobyli dwa gole i rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść. Najpierw w 50 min. po prostopadłym podaniu do siatki trafił Maciej Habiński, a dwie min. później Dominik Wieczorek po diagonalnym podaniu przerzucił piłkę nad bramkarzem gospodarzy i ustalił sensacyjny wynik meczu… Po zmianie stron rekordziści zaspali tylko raz, w 75 min., kiedy doprowadzili do kłopotliwej sytuacji w polu karnym, po której prowadzący spotkanie arbiter wskazał na punkt jedenastu metrów. Wówczas jednak klasę pokazał bramkarz gości Łukasz Karosek, który obronił strzał z rzutu karnego! Przez ostatni kwadrans rekordziści ograniczali się do neutralizowania ataków gospodarzy, a nawet wybijania piłki daleko od własnej bramki, co przyniosło zadowalający skutek, gdyż górnicy nie potrafili stworzyć żadnej dogodnej sytuacji do zmiany wyniku.

– Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa nad Górnikiem w Zabrzu. Dziękuję chłopakom za zaangażowanie i realizację zamierzeń taktycznych. Wiedzieliśmy, jak grają górnicy, którzy często atakują z pominięciem drugiej linii, podając do przodu tzw. prostopadłe piłki, ale potrafiliśmy znaleźć na to receptę. Walka była bardzo ostra. Kamil Sekuła ma głowę do szycia, a Kamil Jaroś dużego guza. Sukces był zasłużony. Wygraliśmy piłkarską mądrością. Przyznał to nawet trener rywali, co cieszy tym bardziej – powiedział trener zwycięskiej drużyny Mirosław Szymura.

Jan Picheta

powrót

Przemo##6

Data dodania:24-08-2008 17:45

LKS Pogoń Kamyk 1-9
GKS Piast Gliwice
MKS Odra Wodzisław 1-1
Energetyk ROW Rybnik
MKS Zantka Chorzów 0-3
MKS Zaborze
SSA Ruch Chorzów 3-0
KS Rozwój Katowice
MOSM Polonia Bytom 0-4
UKS Ruch Chorzów
MOSiR Jastrzębie 2-2
KS Stadion Chorzów
SSA Zagłębie Sosnowiec 3-2
TS Podbeskidzie Bielsko-Biała
MSPN Górnik Zabrze 0-2
Rekord Bielsko-Biała

Aron

Data dodania:23-08-2008 23:38

GRATULACJE!!!WIELKIE BRAWO!!!!!!!!

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto