Rekord - Gwarek Ornontowice 0:0

W 26. kolejce rozgrywek IV ligi śląskiej, gr.2 bielszczanie podejmują piłkarzy czwartego w tabeli Gwarka Ornontowice.

16-05-2009 16:42

Ornontowiczanie to, zważywszy na wynik meczu z rundy jesiennej i porażkę 2:9, wyjątkowo nieprzyjemny rywal dla Rekordu. Być może mając w pamięci wysoką przegraną bielszczanie nie ruszyli do zdecydowanego natarcia od pierwszych minut. Przyjezdni zaś zaskoczyli nieco wyjściowym składem, w którym zabrakło czołowego strzelca ligi - Jacka Janiaka. Pierwszym ciekawszym momentem spotkania był niecelny strzał z rzut wolnego, z okolic narożnika pola karnego, Marcina Piekarza. Trzy minuty później ten sam zawodnik Gwarka próbował chybionym uderzeniem z kąta zatrudnić Macieja Wnętrzaka. W 20 minucie gospodarze zanotowali istotną stratę personalną. Z urazem stawu kolanowego plac gry opuścił Piotr Bubec. Pierwsze, celne uderzenie w światło bramki bielszczanie oddali w 25 minucie. Strzałem z rzutu wolnego Grzegorz Bogdan sprawdził dyspozycję Macieja Matyjaszczyka. Po dłuższym okresie bardzo zaciętej walki w środku gospodarze natarli w 35 minucie. Dwukrotnie zza linii pola karnego mierzyli Daniel Lech i Piotr Szymura. Oba trafienia blokowali defensorzy Gwarka. W końcówce pierwszej części nerwowo zrobiło się w polu karnym Rekordu. W sporym zamieszaniu bardzo groźnie strzelał Krzysztofa Szala. Piłkę sparował na poprzeczkę M.Wnętrzak. W rewanżu "rekordziści" byli bliscy wyjścia na prowadzenie po zagraniu z rzutu rożnego. Do bezpańskiej piłki spóźnili się - Mateusz Waliczek i Dawid Stajerski. Na otwarcie  drugiej połowy w wyśmienitej sytuacji znalazł się Dominik Wieczorek. Młody napastnik Rekordu próbował ulokować piłkę w długim rogu bramki, ale piłka odbiła się od słupka. Odpowiedź gości nastąpiła od razu. Rafał Krupa z 20-stu metrów mocno trafił w futbolówkę, a golkiper Rekordu tylko dzięki świetnemu refleksowi skierował piłkę na słupek. M.in. dzięki tym akcjom pod obu bramkami widowisko znacznie ożywiło się. W równym stopniu piłkarze Rekordu i Gwarka śmielej poczynali sobie w ofensywie. W 56 minucie M.Wnętrzak wybronił trudny strzał K.Szali. Natychmiast skontrował w solowej akcji Piotr Szymura, ale i on mimo dobrego trafienia nie zmusił bramkarza do kapitulacji. Kolejną dobrą okazję do premierowej zdobyczy miał Dawid Stajerski, który po centrze G.Bogdana nieznacznie  przeniósł piłkę nad poprzeczką. Im bliżej końca spotkania, tym bardziej narastała ofensywa gości. Sporo zamieszania w bielskich szeregach siał wprowadzony w przerwie J.Janiak. Ostatnie minuty należały jednak do gospodarzy. Bliscy zdobycia gola byli: Daniel Lech, Marcin Woźny i Paweł Budniak, ale piłka za nic nie chciała znaleźć drogi do siatki. Uczciwie przyznać należy, że podział punktów okazał się sprawiedliwym wynikiem, a poziom gry w drugiej części mógł zadowolić kibiców.

Rekord Bielsko-Biała - Gwarek Ornontowice 0:0

Rekord: Wnętrzak - Kasprzycki, Kania, Woźny, Waliczek, Lech (89. Suski), Stajerski, Szymura, Bogdan (70. Włoch), Budniak, Bubec (22. Wieczorek, 85. Ceglarz)

Sędzia: Lach (Rybnik)

Tadeusz Paluch

powrót

stach

Data dodania:16-05-2009 19:22

W mojej ocenie dobry mecz na obronie po raz pierwszy w karierze rozegrał Kasper,szkoda tylko tej sytuacji Marcina,ale wynik sprawiedliwy.Chociaż to jeden punkt,ale bliżej nam do utrzymania się w IV lidze.

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto