Ubyli dwaj rywale
Pokątnie mówiło się o tym już wcześniej, ale dopiero wiosenna premiera w Śląskiej Lidze Juniorów odsłoniła „nagą prawdę”.
31-03-2009 20:01
Z rozgrywek wycofały się dwa zespoły – Gosław Jedłownik i Zantka Chorzów. O komentarz do tej niecodziennej sytuacji poprosiliśmy Mirosława Szymurę, szkoleniowca juniorów Rekordu.: - Praktycznie rzecz biorąc wycofali się dwaj outsiderzy, ale przyczyny tego są różne. Gosław, o czym oficjalnie i pisemnie, dowiedzieliśmy w klubie dopiero dziś połączył swoje siły z Odrą Wodzisław Śląski. Aktualnie występują pod szyldem: Gosław-Akademia Piłkarska Wodzisław. Natomiast w przypadku Zantki nie ma żadnych pewnych, oficjalnych wiadomości. Można się tylko domyślać, że górę wzięły względy ekonomiczne. Akurat my z obu zespołami niefartownie zremisowaliśmy jesienią, z chorzowianami 1:1, a z drużyną z Jedłownika 0:0. Byłoby więc dla nas lepiej gdyby rezultaty z jesieni anulowano, ale tak się według mojej wiedzy nie stanie. Zatem każdy wiosną już teraz może dopisać sobie sześć punktów. To trochę ułatwia sytuację zespołom przodującym w lidze, bo dla drużyn walczących o uniknięcie spadku po prostu ubyli dwaj konkurencji. Generalnie jednak trzeba stwierdzić, że wycofanie aż dwóch klubów w trakcie rozgrywek, to nieczęsty przypadek na Śląsku – podkreśla trener Rekordu.
Tymczasem bielszczan już za dwa dni czeka wyjazdowa konfrontacja z liderem – Gwarkiem Zabrze. O nastrojach panujących w zespole i nastawieniu przed potyczką Zabrzu mówi M.Szymura.: - Na pewno nie wybieramy się na wycieczkę. W przegranym 2:3 meczu u siebie Górnikiem zagraliśmy w mojej opinii nieźle, ale teraz chcielibyśmy zaprezentować się jeszcze lepiej. Zakładam, że będą to całkowicie odmienne zawody od tych niedzielnych. Górnik preferuje futbol oparty na sile. Gwarek z kolei świetnie prezentuje się w grze technicznej. Do tego po raz pierwszy od blisko pół roku zagramy na boisku z naturalną trawą dlatego trudno nakreślać sobie konkretne cele. Jednak bez względu na wynik, chciałbym aby spotkanie z Gwarkiem było dobrym przyczynkiem do kolejnego spotkania w lidze. W niedzielę gościć będziemy sąsiada z tabeli – jastrzębski MOSiR. Do dla nas niesłychanie ważny mecz, stąd chciałbym zobaczyć drużynę w dobrej dyspozycji i w pełni zmobilizowaną już w starciu z Gwarkiem. Powodów do narzekań przed meczem nie mam, z jednym wyjątkiem. Wszyscy są zdrowi i gotowi do walki, ale aż ośmiu moich piłkarzy zagrożonych jest kartkową absencją, mają na koncie trzy lub sześć żółtych kartek. Z tej przyczyny musimy do meczu przystąpić wyjątkowo skoncentrowani – zapowiada szkoleniowiec teamu z Cygańskiego Lasu.
Początek czwartkowego spotkania: Gwarek – Rekord, o godz. 16:00.
TP
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto