Pewnie i konsekwentnie

To był dobry występ wicelidera I ligi.

22-03-2009 18:37

Rekord Bielsko-Biała – UPOS Komart Knurów 5:1 (2:0)
1:0 Spórna (7 min.)
2:0 Mentel (14 min.)
3:0 Szymański (24 min.)
3:1 Stępień (29 min.)
4:1 Spórna (30 min.)
5:1 Pawełek (38 min.)

Rekord:
Rozmus – Szymański, Szymura, Piwkowski, Budniak, Mentel, Łysoń, Pawełek, Spórna, Bubec, Sierota
Trener: Biskup

UPOS Komart
: Poręba – Pilc, Kempa, Pietraczyk, Stępięń, Bagiński, Tałajkowski, Wieliczko, Kasiński
Trener: Kempa

W spotkaniu I rundy bielszczanie wywieźli z Knurowa bezcenne trzy punkty po wygranej 5:4. Gospodarze rewanżu chcąc błyskawicznie wykorzystać potknięcie lidera (remis Mariossu w Chorzowie) od razu przystąpili do zdecydowanego ataku. Już w pierwszej minucie spotkania dyspozycję bramkarza gości – Bartłomieja Poręby, sprawdził Paweł Budniak. Goście zrewanżowali się uderzeniem zza pola karnego es-rekordzisty Łukasza Pilca. Maciej Rozmus pewnie interweniował w bielskiej bramce. Między piątą, a siódmą minutą pierwszej połowy trzykrotnie próbował szczęścia Łukasz Spórna. Porzekadło „do trzech razy sztuka” sprawdziło się. Zawodnik Rekordu przechytrzył golkipera UPOS-u uderzając w sytuacji sam na sam zewnętrzną częścią stopy. Po krótkim okresie niezbyt żwawej i produktywnej gry sygnał do kolejnego natarcia dali Łukasz Mentel (strzał nad poprzeczką) i Piotr Bubec (broni bramkarz). W 13. minucie wzorcową kontrę przeprowadzili Piotr Pawełek z Ł.Spórną. nieszczęściu gości zapobiegł ponownie ich bramkarz. W 14. minucie efektowną solową akcją błysnął Ł.Mentel. Po minięciu rywali prawym skrzydłem zdecydował się na ryzykowne uderzenie z ostrego kąta w tzw. krótki róg. Pewnie jeszcze długo B.Poręba będzie rozmyślał jakim cudem piłka trafiła do siatki. Na cztery minuty przed końcem pierwszej części przyjezdni wyczerpali limit sześciu fauli. Do rzutu karnego z 10-ciu metrów podszedł Jarosław Piwkowski. Po jego silnym uderzeniu B.Poręba wybił piłke nad poprzeczkę. Pierwsze minuty drugiej połowy, to prawdziwa wymiana ciosów. Na ładną akcję duetu Andrzej Szymański – Piotr Szymura, knurowianie odpowiadają niecelnym strzałem Michała Pietraczyka. Po uderzeniu w poprzeczkę Pawła Budniaka, Jarosław Stępień przegrywa będąc „oko w oko” z M.Rozmusem. Wreszcie padło nokautujące uderzenie. Nie bez łutu szczęścia A.Szymański oszukał bramkarza UPOS-u. Podobnie jak po golu na 1:0 tempo gry nieco spadło, ale przy odrobinie lepiej ustawionych celownikach do bramki rywala mogli trafić Wojciech Łysoń i P.Budniak. Nerwowo zrobiło się na boisku od 28. minuty. Sędzią ukarał drugą tego dnia żółtą kartką, w konsekwencji czerwoną,  P.Szymurę za dyskusje z rozjemcą. Decyzja arbitra była o tyle zaskakująca, że akurat kapitan drużyny jest jedynym uprawnionym graczem do rozmowy. Okresu gry w liczebny osłabieniu bielszczanie nie wytrzymali. Dwa razy próbował zaskoczyć M.Rozmusa Robert Kasiński. Przy strzale Jarosława Stępnia golkiper Rekordu był jednak bez szans. Rozsierdzeni utratą gola gospodarze rychło wzięli rewanż. Po rzucie wolnym W.Łysonia znakomicie zachował się Ł.Spórna dobijają piłkę głową (!) do bramki. Nie chcąc dopuścić do nerwowej końcówki podopieczni Marcina Biskupa starali się szanować piłkę jednak bez zaniechania kontrataków. W 37. minucie po raz kolejny o gola mógł się pokusić Ł.Spórna. Swojej szansy nie wykorzystał P.Budniak, którego powstrzymał B.Poręba. W końcowych fragmentach miejscowi idealnie rozegrali rzut rożny. Po dograniu P.Budniaka i kontrującym uderzeniu A.|Szymańskiego piłkę wpakował do bramki P.Pawełek.

W dobrym stylu, grając dobrze w sferze taktycznej oraz skutecznie, gospodarze sięgnęli po pewne zwycięstwo i zniwelowali nieco straty do lidera w Wawelna.

Tadeusz Paluch

powrót

monkey

Data dodania:23-03-2009 16:58

witam
zwycięstwo i gra bardzo ładna, ale opis meczu niestety nie jest prawdziwy ponieważ czerwona karta była za wykonanie autu bez sygnału gwizdka w sytuacji gdy Szumi tak chciał grać więc niestety ale żółta karta słuszna i w konsekwencji czerwona

Sabinka--kibic;*

Data dodania:22-03-2009 21:32

gratuluje mecz był dobry ;)

homik

Data dodania:22-03-2009 21:31

No, teraz jest ok :D

homik

Data dodania:22-03-2009 21:19

"W kłowych fragmentach miejscowi idealni rozegrali rzut rożny. Po dograniu P.Budniaka do siatki trafił z bliska A.|Szymański."

W końcowych fragmentach miejscowi idealnie rozegrali rzut rożny. Po dograniu A.Szymańskiego do siatki trafił z bliska P.Pawełek. - wersja właściwa :))

halmen

Data dodania:22-03-2009 20:57

Brawo panowie!!!!!! Tylko szkoda mi Szumiego, ta czerwien była niesprawiedliwa. Awans dla nas!!!!!!!!!

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto