Wraca dobra forma
Wprawdzie to dopiero początek piłkarskiej wiosny w IV lidze śląskiej, gr.2, ale nie sposób nie zauważyć, że jedną z jaśniejszych postaci w pierwszych meczach Rekordu był jego golkiper.
22-04-2009 11:07
Po czterech spotkaniach ligowych tylko dwa stracone gole i średnia 0,5 wpuszczonej bramki na mecz, to statystyka więcej niż przyzwoita.
Maciej Wnętrzak: - Też tak mi się wydaje. W porównaniu do rundy jesiennej tracimy znacznie mniej bramek, głupich bramek, które były również moim udziałem. Czuję, że wracam do dobrej dyspozycji jeszcze z czasów gry w "okręgówce". Awans niespodziewanie i nieoczekiwanie przyniósł obniżkę formy.
Zapewne konkurowanie z Rafałem Jacakiem o miejsce w wyjściowym składzie też wpłynęło korzystnie na zwyżkę dyspozycji?
MW: - Bez wątpienia. Rafał jest ode mnie starszym i bardziej doświadczonym bramkarzem i sporo mogę się od niego nauczyć. Dlatego staram się go naśladować. Można powiedzieć, że jest w pewnym stopniu dla mnie wzorem. W okresie przygotowawczym doznał kontuzji stąd dopiero teraz dochodzi do pełnej dyspozycji.
A kiedy już wróci do zdrowia całkowicie konkurencja będzie jeszcze mocniejsza.
MW: - Na razie trener stawia na mnie, ale tak pewnie będzie do pierwszych kiksów (śmiech). Oby nie nadeszły! Taką mam nadzieję. Jestem jeszcze młodym bramkarzem, ale staram się bardzo poważnie i w sposób zdyscyplinowany traktować swoje sportowe obowiązki.
Nadchodzą coraz trudniejsze spotkania w lidze. Jakie są Twoje przewidywania na najbliższe tygodnie?
MW: - Najpierw czeka nas spotkanie wyjazdowe z Rymerem, a później będziemy odrabiać zaległość w Rogowie, z Przyszłością. Jesienią na własnym boisku zremisowaliśmy z ekipą z Rogowa, zdobywając wyrównującego gola w samej końcówce meczu. Przypuszczam, że rywal będzie bardzo chciał się zrewanżować za zgubione na naszym boisku punkty.
Które z dotychczasowych czterech wiosennych spotkań było z Twojej perspektywy najtrudniejsze?
MW: - Ciężko było w Czańcu, ale to w głównej mierze ze względu na warunki atmosferyczne i porywisty wiatr. Patrząc pod kątem czysto piłkarskim, to wydaje mi się, że jak dotąd najsolidniej w meczu przeciwko nam zaprezentowały się rezerwy GKS-u Jastrzębie.
Dziękuję za rozmowę.
MW: - Dziękuję.
Tadeusz Paluch
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto